Stopa inwestycji w Polsce spadła do poziomu 16,9 proc. PKB w 2024 roku – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. To jeden z najniższych wyników w całej UE i wyraźnie poniżej unijnej średniej, która wynosi 21,2 proc. PKB. Najgorzej wypada sektor prywatny, w którym inwestycje sięgają zaledwie 70 proc. średniej unijnej.
Według PIE, Polska od dekady pogłębia dystans inwestycyjny względem reszty UE. W 2024 r. inwestycje firm prywatnych wyniosły zaledwie 9,1 proc. PKB, a w gospodarstwach domowych – jedynie 3,6 proc. Dla porównania, inwestycje publiczne wypadły znacznie lepiej i osiągnęły poziom 5,1 proc. PKB, czyli 142 proc. średniej UE w tym zakresie.
Eksperci PIE podkreślają, że główną barierą nie jest brak środków finansowych, lecz niepewność gospodarcza i regulacyjna. Przedsiębiorstwa często rezygnują z ekspansji inwestycyjnej z powodu obaw przed zmianami prawa, wysokich kosztów realizacji projektów oraz niskiej przewidywalności systemu.
Firmy najczęściej inwestują w środki trwałe, takie jak maszyny czy transport, a także w kapitał ludzki. Znacznie rzadziej decydują się na inwestycje w innowacje, badania i rozwój, automatyzację czy technologie związane ze sztuczną inteligencją. Co więcej, większość inwestycji finansowana jest ze środków własnych – przedsiębiorcy rzadko sięgają po kredyty inwestycyjne.
Raport wskazuje, że dla odbudowy dynamiki inwestycji kluczowe są zmiany systemowe. Eksperci apelują o wprowadzenie stabilnego i przejrzystego otoczenia regulacyjnego, uproszczenie przepisów oraz długoterminowe instrumenty wsparcia – takie jak ulgi podatkowe czy preferencyjne finansowanie inwestycji.