(PL+48) 531 808 081

info@econgo.eu

  1. pl
  2. en
  3. de

Inflacja najniższa od pięciu lat, ale spokój może być chwilowy

10 kwietnia 2024
10 and 20 banknotes on concrete surface

Inflacja w Polsce spadła do najniższego poziomu od 2019 roku, osiągając w marcu 1,9 proc. rok do roku. Jeszcze trzynaście miesięcy wcześniej ceny rosły niemal 20-procentowym tempem. Choć obecny wynik wydaje się pozytywnym sygnałem, ekonomiści przestrzegają przed zbytnią euforią. Inflacja prawdopodobnie już wkrótce przekroczy cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego, wynoszący 2,5 proc.

Częściowy wpływ na odbicie inflacji będzie miało przywrócenie 5-procentowego VAT-u na żywność, które weszło w życie w kwietniu. Choć efekt ten może być ograniczony – sprzedawcy zwykle przenoszą około 80 proc. podatkowej podwyżki na konsumentów – to ceny żywności mogą wzrosnąć średnio o 4 proc. W rezultacie całkowity wskaźnik inflacji może być w skali roku wyższy o blisko jeden punkt procentowy niż w scenariuszu bez zmiany VAT-u.

Dużo większą niewiadomą są jednak ceny surowców oraz kurs złotego, które w dużym stopniu kształtują poziom inflacji w Polsce. Gospodarka wciąż jest silnie uzależniona od kosztów energii i żywności – te dwie kategorie mają wysoki udział w koszyku inflacyjnym, co sprawia, że nawet niewielkie zmiany ich cen mocno odbijają się na ogólnym poziomie cen.

Coraz większe znaczenie ma również silny wzrost wynagrodzeń. Od sierpnia 2023 roku płace w przedsiębiorstwach rosną szybciej niż inflacja, a w lutym 2024 roku różnica ta przekroczyła 10 punktów procentowych. Taka rozbieżność nie może utrzymywać się długo – w średnim okresie albo tempo wzrostu płac musi wyhamować, albo inflacja zacznie ponownie rosnąć.

Na razie przełożenie podwyżek wynagrodzeń na inflację hamują wysokie stopy procentowe, które skłaniają Polaków do oszczędzania. Gospodarstwa domowe nie wydają całej nadwyżki dochodów, co ogranicza presję popytową. Jednak sytuacja może się zmienić w drugiej połowie roku, szczególnie jeśli dojdzie do obniżek stóp lub odbicia koniunktury.

Obecny niski poziom inflacji przynosi gospodarstwom domowym chwilową ulgę, ale wszystko wskazuje na to, że przed nami kolejne zmiany. Wzrost cen surowców, zmiany fiskalne i dynamika płac sprawiają, że droga do stabilizacji cen wciąż jest niepewna.