Tegoroczny Black Friday, przypadający na 24 listopada, odbywa się w nowej rzeczywistości prawnej, która znacząco wpłynęła na sposób prezentowania promocji. Od początku 2023 roku, zgodnie z wymogami Dyrektywy Omnibus, przedsiębiorcy ogłaszający obniżki cen są zobowiązani do informowania o najniższej cenie towaru lub usługi z 30 dni poprzedzających promocję. Ma to kluczowe znaczenie nie tylko dla uczciwego przebiegu największych akcji sprzedażowych, takich jak Black Friday czy Cyber Monday, ale też dla codziennej przejrzystości ofert kierowanych do konsumentów.
W przeszłości konsumenci nie dysponowali narzędziem, które pozwalałoby im realnie zweryfikować, czy promocja rzeczywiście stanowi okazję. Obecnie, dzięki nowym regulacjom, mają jasny punkt odniesienia – najniższą cenę z ostatnich 30 dni – która musi być uwidoczniona bezpośrednio przy towarze, w reklamie czy w sklepie internetowym. To właśnie od niej powinien być liczony rabat i to ona pokazuje, czy obniżka jest faktyczna, czy tylko pozorna.
Jak podkreśla Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nowe przepisy skutecznie przeciwdziałają manipulowaniu cenami, jakie często miało miejsce przed okresami wyprzedaży. Praktyka polegająca na tym, że ceny były sztucznie podnoszone tuż przed ogłoszeniem promocji, by następnie wyglądały na mocno obniżone, była bardzo rozpowszechniona. Teraz, jeśli cena promocyjna jest wyższa niż najniższa cena z ostatnich 30 dni, konsument z łatwością może zauważyć, że nie ma do czynienia z prawdziwą okazją. To realna ochrona przed wprowadzaniem w błąd i marketingowymi chwytami.
Informacja o najniższej cenie powinna być udostępniana wszędzie tam, gdzie pojawia się komunikat o obniżce – niezależnie od kanału sprzedaży. Dotyczy to zarówno półek sklepowych, jak i gazetek promocyjnych, aplikacji, reklam online czy platform sprzedażowych. Również porównywarki cen i marketplace’y mają obowiązek zadbać, by informacja ta była widoczna i zgodna z prawdą.
Prezes UOKiK prowadzi aktywny nadzór nad przestrzeganiem tych regulacji. Dotąd wszczęto cztery postępowania w związku z nieprawidłowym informowaniem o promocjach, wystosowano ponad 60 tzw. wystąpień miękkich, a w toku znajduje się 14 postępowań wyjaśniających dotyczących sklepów stacjonarnych. Efekty już są widoczne – wielu przedsiębiorców skorygowało swoje działania po publikacji oficjalnych wytycznych. Black Friday 2023 będzie więc pierwszym, podczas którego konsumenci faktycznie zobaczą, czy hasło „promocja” przekłada się na rzeczywiste oszczędności.